Szkolna wycieczka do Krakowa w ramach projektu „Poznaj Polskę”

Uczniowie przed pomnikiem Smoka Wawelskiego

Uczniowie czterech klas: I, II i III i IV rankiem 08 czerwca 2022 roku wyruszyli w drogę. Głównym celem wyjazdu zorganizowanego w ramach, ogłoszonego przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, projektu „Poznaj Polskę” był Kraków. Królewskie miasto przywitało nas mnogością zabytków, niezwykłym klimatem. W dawnej stolicy uczniowie odwiedzili Wzgórze Wawelskie, Rynek. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od posągu straszliwego smoka zionącego ogniem. Z opowieści pana przewodnika można było dowiedzieć się legendy o smoku wawelskim oraz jak powstał Kraków. Pan przewodnik, miłośnik historii pomagał nam odkrywać tajemnice legend krakowskich oraz niektórych obiektów, zwracając naszą uwagę na najciekawsze elementy. Następnie mijając zabytkowe kamieniczki odwiedziliśmy Pałac Arcybiskupów Krakowskich ze słynnym „oknem papieskim”. Od Pałacu udaliśmy się na ulicę Jagiellońską, gdzie znajduje się Collegium Maius – pierwsza siedziba Akademii Krakowskiej. Następnie udaliśmy się na Rynek Starego Miasta. Rynek ten słusznie słynie w Europie ze swego uroku. Jest to wyjątkowe miejsce, które brało udział w wielu historycznych wydarzeniach. Niezmiennymi od lat symbolami Krakowa, są Kościół Mariacki, renesansowe Sukiennice, Ratusz, pomnik Adama Mickiewicza, Kościół św. Wojciecha, klimatyczne kawiarenki. Zwiedzanie Rynku rozpoczęliśmy od wejścia do bazyliki Mariackiej – jednego z najważniejszych kościołów Krakowa, z najpiękniejszym ołtarzem głównym, dziełem mistrza późnego gotyku – Wita Stwosza. Po wyjściu z kościoła uważnie wysłuchaliśmy hejnału mariackiego. Często mijały nas dorożki konne, towarzyszyły nam też gołębie. Następnym punktem wycieczki były Sukiennice, które są największym budynkiem w tym obszarze. Nazwa wywodzi się od pierwotnego przeznaczenia budynku, czyli handlu tekstyliami. W budynku w 1555 roku wybuchł pożar, który go niemal całkowicie zniszczył. Sukiennice zostały później odbudowane. Miejsce to można określić jako najstarsze centrum handlowe na świecie, w którym sprzedawane są nie tylko tekstylia, ale także biżuteria z bursztynu, koronki, ręcznie robione tkaniny, rzeźby w drewnie, kożuchy oraz wszelkiego rodzaju pamiątki i bibeloty. Chcąc na zawsze zachować wspomnienie tego wspaniałego miasta zadbaliśmy o zdobycie pamiątek z nim związanych. Po zakupach udaliśmy się na obiad. Po obfitym obiedzie został zrealizowany kolejny punkt wycieczkowego planu. Ruszyliśmy zwiedzać Wawel. Mogliśmy podziwiać wnętrze Katedry, z jej pięknymi Kaplicami i grobowcami, gdyż jest ona miejscem pochówku polskich monarchów. Następnie udaliśmy się na Wieżę Zygmuntowską, aby obejrzeć wiszący w niej ufundowany przez króla Zygmunta Starego dzwon na cześć narodzonego syna. Na koniec zwiedzania Katedry Wawelskiej zeszliśmy do podziemi. Znajdują się tu groby bohaterów narodowych i wieszczów polskich: Tadeusza Kościuszki, marszałka Józefa Piłsudskiego, Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, generała Władysława Sikorskiego czy tragicznie zmarłej w katastrofie smoleńskiej pary prezydenckiej Marii i Jarosława Kaczyńskich. Ostatnim miejscem zwiedzania zabytkowego Krakowa była Smocza Jama. To punkt obowiązkowy zwiedzania Wzgórza Wawelskiego – szczególnie przez dzieci. Po zejściu szybem dawnej studni zamkowej (wąskie, kręte schody) trafiliśmy do pierwszej komory – dawniej była ona zalana wodą, stąd czerpali ją mieszkańcy wzgórza. Następnie do drugiej i trzeciej. Rozglądaliśmy się wokół, zaglądaliśmy w podświetlone zakamarki, oglądaliśmy ciekawe formy krasowe: skalne występy, szczeliny i kominy. Po wyjściu swoje kroki skierowaliśmy w stronę autokaru. Niestety wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Z żalem żegnaliśmy Kraków, który odcisnął w naszych sercach swój ślad. Wszyscy uczestnicy zgodnie oświadczyli, że odwiedzą go ponownie. Wycieczka dostarczyła nam nie tylko wszechstronnej wiedzy, ale przede wszystkim wielu niezapomnianych wrażeń. Z nostalgią wspominamy już przeżyte przez nas przygody w magicznym Krakowie. Wszystkie założone punkty programu wycieczki zostały zrealizowane. Zmęczeni, ale zadowoleni, pełni miłych wspomnień wróciliśmy do domu.